poniedziałek, 27 maja 2013

Dwie autorskie sałatki

Debiuty są najlepsze. Ostatnio robiłam debiutancką pizzę na cienkim cieście, upiekłam debiutanckie chałki i bułki i ugotowałam po raz pierwszy botwinkę. W planach debiutancka młoda kapusta. Lubię gotować coś po raz pierwszy, jeżeli się uda (a w 80 procentach się udaje), to czuję naprawdę dużą satysfakcję. I zawsze okazuje się, że do tej pory skomplikowana i wręcz nie do zrobienia potrawa jest w gruncie rzeczy dosyć łatwa, wystarczy tylko się skoncentrować, podążać za wskazówkami w przepisie, intuicją kulinarną i polegać na doświadczeniu (swoim w kwestiach ogólnokulinarnych lub kogoś, kto już to coś przyrządzał).




A dzisiaj dwie sałatki, które ostatnio wymyśliłam.



Po lewej: 
Kolory flagi włoskiej: cukinia, pomidor i feta.

Składniki:

1 cukinia
1 pomidor
1/2 pudełeczka fety
ząbek czosnku
pieprz



Ta sałatka to uproszczona wersja sałatki z grillowanych bakłażanów i grillowanej cukinii z pomidorkami koktajlowymi i serem kozim. Z braku większości składników zdecydowałam się na cukinię, zwykłego pomidora i fetę. Cukinię pokroiłam w talarki, ułożyłam na blaszce, przykryłam folią aluminiową i piekłam do miękkości w temperaturze 180 stopni. Do miski wrzuciłam pokrojonego pomidora i fetę. Poczekałam aż cukinia wystygnie (inaczej feta całkiem się roztopi pod wpływem ciepła), dodałam do reszty składników, wymieszałam, wgniotłam ząbek czosnku i dodałam pieprzu. Proste, a dobre.

Po prawej:
Sałatka z ciecierzycy, mozzarelli, pomidorów i oliwek. 

Składniki:

puszka ciecierzycy
kulka mozzarelli
pomidor
pół słoiczka czarnych oliwek
listki bazylii
jogurt naturalny
czosnek
sól, pieprz

Ciecierzycę odsączamy, wrzucamy do miski. Kroimy pomidora, ser i oliwki, dodajemy do cieciorki, mieszamy. W kubeczku mieszamy trochę jogurtu naturalnego z czosnkiem i przyprawami. Dodajemy do sałatki, mieszamy dokładnie. Można ją posypać świeżymi listkami bazylii.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz